Ubezpieczenia i Prawo Pracy nr 17 (395) z dnia 1.09.2015
Prawo pracownika do odpoczynku po zakończonej w nocy podróży służbowej
Pracownik zatrudniony w podstawowym systemie czasu pracy, odbył podróż służbową w środę, którą zakończył o 2300. W zakładzie ustalona jest pora nocna od 2200 do 600. Ile godzin po powrocie z delegacji pracownik powinien odpoczywać?
Pracownik powinien mieć zagwarantowany 11-godziny odpoczynek dobowy, w tym co najmniej 8-godzinny odpoczynek nocny. Jeśli nie przystąpił do pracy przed godziną 700 następnego dnia, odpoczynek nocny został mu zapewniony. Odpowiedź na pytanie, czy miał również zapewniony odpoczynek dobowy nie jest już taka oczywista. Z przepisów nie wynika bowiem, czy należy liczyć go od zakończenia podróży służbowej, czy też od zaprzestania wykonywania pracy. Opowiadając się za opcją pierwszą (bezpieczniejszą dla pracodawcy i korzystniejszą dla pracownika) oraz przyjmując, że rozkładowa praca rozpoczyna się o 700 należy przyjąć, że do 11 godzin odpoczynku dobowego zabrakło pracownikowi 3 godzin, które pracodawca powinien zrekompensować, udzielając równoważnego okresu odpoczynku.
Odpoczynek nocny, co do zasady, jest zapewniony, gdy pracownik wraca z delegacji w takim czasie, że do rozpoczęcia pracy pozostało co najmniej 8 godzin. W takiej sytuacji obowiązany jest stawić się w firmie o zwykłej porze. Jeżeli tych godzin jest mniej może nie świadczyć pracy w tym dniu, usprawiedliwiając swoją nieobecność poprzez złożenie pracodawcy stosownego oświadczenia. Tak wynika z § 3 pkt 5 rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z dnia 15 maja 1996 r. w sprawie sposobu usprawiedliwiania nieobecności w pracy oraz udzielania pracownikom zwolnień od pracy (Dz. U. z 2014 r. poz. 1632).
Przykład |
Pracownik wykonuje pracę od poniedziałku do piątku w godzinach od 700 do 1500 (system podstawowy).
W dniu 3 sierpnia br. został skierowany w podróż służbową, którą zakończył następnego dnia o 2400. Podróż odbył pociągiem, a w drodze powrotnej nie miał zapewnionych warunków umożliwiających odpoczynek nocny (byłby on zapewniony, gdyby podróżował np. w przedziale sypialnym).
Od zakończenia delegacji do rozpoczęcia dniówki roboczej jest mniej niż 8 godzin, dlatego pracownik miał prawo skorzystać z odpoczynku i 5 sierpnia br. przyjść do pracy o godzinę później lub nawet nie przyjść do pracy.
Zwracamy uwagę! Wymieniony akt prawny nie określa zasad korzystania z czasu wolnego w razie niezagwarantowania pracownikowi odpoczynku nocnego. Kwestie te pracodawca reguluje w przepisach wewnątrzzakładowych, np. określając czy za wspomniany czas wolny pracownik zachowa prawo do wynagrodzenia.
Niezależnie od odpoczynku nocnego, pracownikowi wracającemu z podróży służbowej przysługuje prawo do co najmniej 11 godzin nieprzerwanego odpoczynku dobowego (art. 132 K.p.). Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 23 czerwca 2005 r. (sygn. akt II PK 265/04) uznał, że odpoczynek ten należy liczyć od godziny powrotu z delegacji. W uzasadnieniu wyroku wskazał, że: "(...) polecenie wykonania zadań (czynności) wymagających odbycia podróży służbowej musi wraz z dobową normą czasu pracy mieścić się w ramach wyznaczonych wspomnianymi limitami odpoczynku (11-godzinnego dobowego i 35-godzinnego tygodniowego - przypis redakcji) (...)". Ich naruszenie oznacza obowiązek udzielenia pracownikowi równoważnego okresu odpoczynku, względnie, jeśli nie jest to możliwe, zwłaszcza po ustaniu stosunku pracy, wypłaty stosownego ekwiwalentu pieniężnego.
Wyrok ten w literaturze przedmiotu wywołał spore kontrowersje. Kwestionujący go autorzy przekonują, że w związku z tym, iż sam przejazd, jeśli przypada poza harmonogramowymi godzinami pracy, nie jest wliczany do czasu pracy pracownika, okres odpoczynku powinien być liczony od czasu zakończenia przez pracownika pracy w podróży służbowej, a nie od zakończenia jej samej.
Przykład |
Pracownik zakończył podróż służbową w środę o 2300. W czasie trwającego ponad 4 godziny powrotu pociągiem nie wykonywał pracy. Od zakończenia delegacji do planowanej godziny rozpoczęcia pracy jest 8 godzin. Zgodnie z interpretacją SN, w czwartek pracownik powinien przyjść do pracy dopiero na 1000 (po upływie 11 godzin odpoczynku dobowego) i przy rozkładzie od 700 do 1500 pracować do 1500, przy zachowaniu prawa do wynagrodzenia za cały dzień.
Gdyby przyjąć za słuszne drugie z prezentowanych stanowisk pracownik powinien stawić się do pracy już o 700. W tym przypadku, od godziny faktycznego zaprzestania wykonywania pracy w podróży służbowej do godziny rozpoczęcia dniówki roboczej jest więcej niż 11 godzin.
Podejmując decyzję, za którym z zaprezentowanych poglądów się opowiedzieć, pracodawca powinien mieć na uwadze cel omawianej regulacji, jakim jest ochrona zdrowia pracowników poprzez zapewnienie im czasu na regenerację sił. Jeśli zdecyduje się na opcję rekomendowaną przez SN (w razie ewentualnego sporu z pracownikiem może okazać się ona bezpieczniejsza), udzielając pracownikowi równoważnego okresu odpoczynku, może przyjąć stanowisko Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej (znak pisma: DPR-III-079-575/TW/07) albo Głównego Inspektoratu Pracy (znak pisma: GNP/401/4560-461/07/PE). Zgodnie z pierwszym (MPiPS) równoważny okres odpoczynku powinien być udzielany bezpośrednio po ostatnim okresie wykonywania pracy w danej dobie (która narusza odpoczynek dobowy) w wymiarze, który dopełni okres odpoczynku po zakończeniu pracy do 11 godzin. Oznacza to, że pracownik będzie mógł podjąć pracę w następnej dobie dopiero po upływie kolejnych 11 godzin od zakończenia pracy w poprzedniej dobie. Tylko wyjątkowo, dopuszczalne jest udzielenie równoważnego okresu odpoczynku w innej dobie. Ponadto udzielenie równoważnego okresu odpoczynku (zarówno po zakończeniu pracy w danej dobie, jak i w innej dobie) może polegać wyłącznie na obniżeniu czasu pracy w takiej dobie. Według drugiego stanowiska (GIP) obowiązek zrównoważenia skróconego w danej dobie 11-godzinnego odpoczynku polegać może na przedłużeniu takiego odpoczynku w innej dobie, o tyle godzin, o ile został on skrócony. Jeśli więc, ze względu na późny powrót z delegacji pracownik będzie miał zapewnione tylko 9 godzin odpoczynku dobowego pracodawca może zdecydować, że w następnej dobie rozpocznie on pracę o zwykłej porze, a o 2 godziny wydłuży mu odpoczynek dobowy w dniu kolejnym.
Wspomnijmy, że jeśli udzielając pracownikowi równoważnego odpoczynku po podróży służbowej pracodawca obniży mu wymiar czasu pracy w danej dobie w ten sposób, że pozwoli na późniejsze (po 11-godzinnym odpoczynku) rozpoczęcie pracy, to praca w kolejnym dniu podjęta już zgodnie z rozkładem czasu pracy nie naruszy przepisów o dobie pracowniczej. W takiej sytuacji nie mamy do czynienia ze zmianą godzin wykonywania pracy przez pracownika, a tylko z jego usprawiedliwioną nieobecnością w pracy przez część dniówki.
www.RozliczenieDelegacji.pl - Podróże krajowe:
Jeśli nie znalazłeś informacji, której szukasz, wejdź do serwisu | ||
www.RozliczenieWynagrodzenia.pl » |
Serwis Głównego Księgowego
Gazeta Podatkowa
Terminarz
KALKULATORY
Narzędzia księgowego i kadrowego
PRZEPISY PRAWNE
Ustawy, rozporządzenia - teksty ujednolicone
|